lis 27 2002

Bez tytułu


Komentarze: 1
Niech on się przede mną nie płaszczy! Nienawidzę płaszczących się facetów!!! Nie pójdę z nim na sylwestra i już! Pójdę na Starówkę z nadzieją, że może ktoś da mi w łeb butelką. Nie lecę na niego jeśli chodzi o fizis, a mentalnie...drażni mnie na maksa. Ale to już coś, bo jak ktoś mnie prowokuje, to przynajmniej wiem, że potrafi.
 
A fryzjer jednak mnie skrzywdził. Wyglądam jak facet. Do tego- źle ostrzyżony facet.

 

sarah_kane : :
27 listopada 2002, 11:54
fryzjer to patałach i doła nie wyleczył:) buziaczki:))

Dodaj komentarz