lis 18 2002

Bez tytułu


Komentarze: 1
Dlaczego ludzie swą dobrocią stawiają mnie pod ścianą? Dlaczego za oddanie oczekuje się oddania? Dlaczego wyznanie "magicznego słowa" domaga się innej odpowiedzi niż: "Taaa...masz może dzisiejszą gazetę?" Dlaczego to ciągłe dlaczego? Dlaczego nie obudzę się pewnego pięknego dnia z uśmiechem na ustach i śpiewem w duszy pt."tak, już wszystko wiem"?
Dlaczego nie ma człowieka, który też tego nie wie? Dlaczego, jeśli gdzieś jest, jeszcze go nie znalazłam? A na imię mu będzie wiatr.
sarah_kane : :
heartland
18 listopada 2002, 11:12
opowiedzi nie ma, są tylko subiektywne interpretacje, czasami lepiej nie pytać a imiona to tylko pamiątki

Dodaj komentarz