Komentarze: 0
Dzięki Klapcio. :)Wybrałam piękno. Wybrałam ulotność chwili. Od oryginału odleciałam daleko, ale tak musiało być. Ten esej to moja dusza. To ja na srebrnej tacy, jako przystawka na intelektualnej uczcie pani G. Niech czyta. I niech się nie udławi.