Archiwum listopad 2002


lis 27 2002 Bez tytułu
Komentarze: 1
Niech on się przede mną nie płaszczy! Nienawidzę płaszczących się facetów!!! Nie pójdę z nim na sylwestra i już! Pójdę na Starówkę z nadzieją, że może ktoś da mi w łeb butelką. Nie lecę na niego jeśli chodzi o fizis, a mentalnie...drażni mnie na maksa. Ale to już coś, bo jak ktoś mnie prowokuje, to przynajmniej wiem, że potrafi.
 
A fryzjer jednak mnie skrzywdził. Wyglądam jak facet. Do tego- źle ostrzyżony facet.

 

sarah_kane : :
lis 27 2002 Bez tytułu
Komentarze: 1
Autoterapia.
Temat: Co robię dobrze? [temat podyktowany sugestywnym komentarzem "życzliwego"]
 
1) dobrze przeklinam we wszystkich językach świata
2) szybko chodzę i biegam do autobusu- licealne pozostałości
3) dobrze mdleję na zawołanie i pluję na odległość
4) dobrze przyprawiam żarcie- znaczy tak, że ludzie wypruwają sobie flaki, żeby tylko tak nie paliło
 ...no i jest jeszcze parę rzeczy...
 
sarah_kane : :
lis 25 2002 Bez tytułu
Komentarze: 1
Ostrzygłam się. Podobno to dobre na depresję. Mnie nie jest lepiej. "Niezły kawałek" - usłyszałam dziś  z rozmowy dwóch gapiących się na mnie dresów. Tak jak ja siedzieli na przystanku pod Pałacem i regularnie się ślinili. Kawałek? Który mój kawałek mieli na myśli? Fuj.
sarah_kane : :
lis 20 2002 Bez tytułu
Komentarze: 0
To staje się coraz trudniejsze. Nie umiem kochać i nikt tego nie rozumie. O rany- jedni nie umieją gotować, inni nie umieją skręcać szafy...to ja mogę nie umieć kochać. [nie, żebym umiała wykonywać wcześniej wspomniane czynności...]. No, jestem egoistką. I co z tego? Echhhh...pieprzcie się wszyscy!!!
sarah_kane : :
lis 19 2002 Bez tytułu
Komentarze: 2
Znowu uciekłam z zajęć.
Stałam się obiektem szantażu uczuciowego. "Życie dało mi w dupę. Pokaż mi, że mogę jeszcze kogoś kochać. Naucz mnie kochać."
Ja? Ze mną o miłości to jak ze ślepym o kolorach...
sarah_kane : :